Wiele osób nie wyobraża sobie domowej codzienności pozbawionej psa. Zajmowanie się małymi kompanami wywołuje u nas całe mnóstwo pozytywnych emocji! Trzeba jednak pamiętać, że decyzja o przygarnięciu pod swój dach czworonoga wiąże się z wieloma obowiązkami.
Dumni właściciele zgodnie potwierdzają, że to właśnie pierwsze dni w nowym domu są dla piesków najtrudniejsze. Niezależnie od wieku, w jakim znajduje się Wasz domownik – przeprowadzki nigdy nie należą do przyjemnych. Czy możemy zrobić coś, aby w miarę możliwości umilić ten ciężki czas? Jak się okazuje, jest to wręcz nasz obowiązek.
Jeżeli i Ty zastanawiasz się, jak odpowiednio ugościć psa – jesteś w odpowiednim miejscu. Dziś przedstawimy Wam kilka porad, których warto przestrzegać. Zapraszamy do dalszego czytania!
Zanim przyjmiecie pieska…
Przygotowania powinniście zacząć już po podjęciu decyzji odnośnie rasy psa, który się u Was pojawi. Jak to zrobić?
Odpowiedni research – rozeznanie
Każda rasa jest inna. Co za tym idzie, osobniki będą przejawiały różnorakie potrzeby. Jedne w małym legowisku będą się czuły przytulnie, inne wręcz przeciwnie. Dla pewnych piesków posłanie ułożone w odosobnieniu będzie prawdziwą męką, dla pozostałych marzeniem. Dokładnie zbadaj, czego najbardziej będzie potrzebował Twój mały przyjaciel. Informacji możesz szukać w wielu miejscach m.in. w internecie, książkach lub hodowli, z której pochodzi zwierzak.
Wyprawka dla psa
Po dokładnym rozeznaniu możesz przejść do zakupu akcesoriów. Zaopatrz się przede wszystkim w:
- Odpowiednie legowisko
- Dwie miski – jedna na picie, druga na jedzenie
- Pełnowartościową karmę
- Zdrowe smakołyki
- Gryzaki i zabawki
- Smycz i obrożę
Pamiętaj, aby wygospodarować „kącik dla pieska”. To właśnie on stanie się w późniejszym czasie bezpiecznym miejscem Waszego podopiecznego. Wszystkie gadżety starajmy się układać w tej wyznaczonej przestrzeni.
Przystosuj wnętrze
Jest to punkt specjalnie ważny, jeżeli do Waszego domu ma zawitać szczeniak. Niektóre rozbrykane osobniki mogą posunąć się do pewnych niebezpiecznych aktywności. Warto zabezpieczyć gniazdka, jak i kable. Co więcej, usuń z podłogi elementy, które mogłyby się rozbić i zrobić zwierzakowi krzywdę. Delikatne ozdoby nie powinny znajdować się również na komodach czy stolikach. Zadbaj też o doniczki.
Z zasięgu wzroku psa usuń też wszystkie przedmioty, którymi nie może się on bawić m.in. zapałki czy zapalniczki.
Pierwsze przywitanie
Jeżeli odpowiednio przygotowaliście wyprawkę, jak i zabezpieczyliście mieszkanie – jesteście gotowi na przyjęcie małego gościa. Jak zrobić to dobrze?
Trzymaj nerwy na wodzy
Pamiętaj, aby nie przytłaczać zwierzaka swoimi emocjami. Unikaj krzyczenia i przesadnego dotykania pieska. Twój gość potrzebuje przede wszystkim spokoju.
Pozwól mu badać otoczenie
Każdy pies ma swój rytm zaznajamiania się z nowym miejscem. W większości przypadków zwierzak decyduje się na szybką przechadzkę po całym mieszkaniu. To właśnie w ten sposób mały kompan poznaje nowe otoczenie. Domownicy powinni w tym czasie zając miejsca i spokojnie czekać, aż piesek skończy swoją wycieczkę.
Zarówno dla nas, jak i dla zwierzaka jest to świetna chwila do obserwacji. Pamiętajcie, że piesek również musi przyzwyczaić się do nowych właścicieli, co nierzadko wywołuje stres. My natomiast powinniśmy bacznie przyglądać się miejscom odwiedzanym przez pupila. W ten sposób szybko dowiemy się, co go ciekawi.
Pierwsza noc
Mówi się, że to właśnie noc jest najgorszą częścią pierwszego dnia. W wielu przypadkach pojawia się łamiące serca właścicieli piszczenie i skomlenie. Dlaczego się tak dzieje? Ogromna dawka emocji i stresu często powoduje problemy ze spaniem. Co więcej, to właśnie w nocy piesek zostaje całkowicie sam, bez swoich rodziców czy rodzeństwa. No cóż – trzeba zdobyć się na dużą cierpliwość. Aby pomóc szczeniakowi warto włączyć telewizor czy radio. Pojawiające się głosy sprawia, że Wasz zwierzak nie będzie czuł się samotnie. W legowisku warto też pozostawić termofor. To właśnie przypominające o rodzicach ciepło pozwala na szybsze zaśnięcie. W pomieszczeniu, w którym rezyduje pies można też zostawić włączone światło.